Na diecie to ja się za bardzo nie znam. Owszem orientuję się w tym, co zdrowe i co jeść powinnam. Orientuję się nawet w zasadach kilku diet obiecujących szybkie spadki wagi.
Jednak nie w tym rzecz. Postanowiłam wprowadzić kilka zmian w swoim jadłospisie, sposobie odżywiania.
Na początek: zmniejszenie ilości spożywanej kawy. U mnie kawa z mlekiem jest na ' dzień dobry' ze śniadaniem. Później jest druga, czasem i trzecia, po której już tracę rachubę.
Dziś wypiłam dwie kawy z mlekiem i zero dodatkowych napojów pobudzających, energetyzujących ( do lekkich z guaraną mam słabość).
Początek dobry.
Jutro odstawiam również to co słodkie, czyli to co mnie usypia.
Pobudza mnie wysiłek fizyczny. Dlatego po kilku dniach chorowania, wracam do Turbo Fire.
Jak przeżyję będzie dobrze :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz